06 kwi Czy masz w sobie ten swing?
Od 10 lat uczę stepowania, obserwuję i wyciągam wnioski.
Jak uczyć. Na co zwracać uwagę. Co jest ważne. Co sprawia trudności.
Kilka lat temu założyłam tego bloga i traktuję go jak możliwość mówienia do większej ilości osób.
Więc wyobraź sobie, że jesteś właśnie u mnie na zajęciach, a to jest taka pisana lekcja.
Dzisiaj będzie to lekcja o dwóch rytmach.
Zaczynamy.
Na początek trochę teorii, ale postaram się nie zanudzić.
Czym jest rytm równy, a czym rytm swing?
Rytm równy, jak nam podpowiada nazwa mamy wtedy, gdy odstępy pomiędzy poszczególnymi uderzeniami są takie same.
Najprościej to przedstawić na ćwierćnutach, w jednym takcie mamy 4 uderzenie i liczymy 1 2 3 4.
Identyczne odstępy. Równe, stabilne uderzenia. Trochę jak strzelanie z karabinu.
Pach, pach, pach,pach.
Swing jest trudniej zobrazować matematycznie, bo jest swego rodzaju uczuciem. Tzw. „swing feeling”.
Trudniej go poczuć, ale dzięki niemu taniec nabiera lekkości.
Z obserwacji wiem, że trudność przysparza właśnie zatańczenie układu z tym swingowym polotem.
Dlaczego jest trudniej wyegzekwować swing?
Myślę, że po części dlatego, że w naszej kulturze jesteśmy przyzwyczajeni do muzyki 4/4 z raczej równym rytmem. Swing musisz poczuć.
Aby go zrozumieć, warto słuchać dużo jazzu z różnych okresów. Tu polecam zapoznać się ze standardami jazzowymi, które zebrałam w tym artykule.
Lubię szukać słów, które trafiają do wyobraźni. Zatem swing po angielsku to huśtawka, więc wyobraź sobie, że się trochę huśtasz, bujasz. To bujanie się to jest właśnie ten swing feeling!! :))
Warto też tu wspomnieć, że swing nie jest synkopą. W swingu często synkopa występuje ale może też występować niezależnie od niego.
(Synkopa polega na akcentowaniu słabszych części taktów)
Jak ćwiczyć?
Na początek na prostych krokach.
W zeszłym tygodniu przeprowadziłam wyzwanie wśród swoich uczniów i przez tydzień pracowaliśmy nad tym swing feeling właśnie.
Używam angielskiego zwrotu, gdyż jakoś bardziej mi ono tu pasuje niż „uczucie swingu”.
Zaczynaliśmy od prostych kroków. Przykładowo step heel w rytmie równym, a potem w swingu.
Jeśli wejdziesz na mojego instagrama to tam w wyróżnionej relacji Tips&Tricks znajdziesz zapisane przykłady.
Najlepiej ćwiczyć te różnice na krokach, które już znasz. Bo zamiast się na nich skupiać, możesz właśnie poszukać tego swingu.
Dlatego kolejnym fajnym ćwiczeniem, które polecam jest Shim Sham.
Ten hymn tancerzy stepujących, to doskonały przykład tańca swingowego.
Do ćwiczeń warto wybrać swoją ulubioną muzykę.
Wtedy muzyka wprawia w dobry nastrój, łatwiej się rozluźnić i dobrze bawić w czasie ćwiczeń. No bo pamiętajcie, że celem jest poczucie tego swingu właśnie.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat samego Shim Shama to odsyłam Was do tego artykułu.
Jeśli chcesz wziąć udział w tygodniowym wyzwaniu „Stepowanie Even vs. Swing” to mam dobrą wiadomość.
Wyzwanie udostępniam dla wszystkich i najbliższa edycja odbędzie się dniach 8-13 kwietnia.
Wyzwanie jest bezpłatne.
Pierwsza edycja odbyła się wśród moich uczniów.
Przetestowałam, zebrałam feedback i jestem przekonana, że mogę je upublicznić. Dostajecie tam ogromną dawkę wiedzy i materiały do ćwiczeń :)
Na wyzwanie zapiszesz się tutaj.