03 maj Kilka słów o lekcjach stepowania online.
Gdybyś mi dwa miesiące temu powiedział, że będę uczyć stepowania online to bym nie uwierzyła.
Ale epidemia koronawirusa zmieniła wszystko, także sposób w jaki możemy dalej rozwijać swoje pasje.
Po wielu przemyśleniach i po wielu rozmowach z uczniami, zdecydowałam, że przenoszę zajęcia do sieci.
O przygotowaniach, testowaniu różnych platform i całym procesie przenoszenia szkoły z offline do online opowiem Wam innym razem.
Dziś chcę Wam opowiedzieć jakie mam spostrzeżenia po przeprowadzeniu pierwszych lekcji online i co moim zdaniem możecie z tych lekcji wyciągnąć dla siebie.
W zeszłym tygodniu odbyły się w MyTap pierwsze lekcje online. Zarówno stepowania jak i Broadway Jazz.
Po tym pierwszym tygodniu wiem już jak bardzo te lekcje różnią się od nauki na sali.
Zdałam sobie też sprawę, że wymagają ode mnie zmiany podejścia do nauczania.
O ile przestrzeń do nauki Broadway Jazzu łatwo sobie stworzyć w domu. Łatwo jest przesunąć meble, znaleźć jakiś zaciszny kąt i już można ćwiczyć.
Ze stepowaniem jest już większy kłopot. Większość z nas mieszka w bloku i nie może sobie pozwolić na stukanie sąsiadom nad głową przez godzinę.
O tym jak można sobie z tym poradzić pisałam w tym artykule.
Jednak większość z Was ćwiczy w domu bez butów, co znacznie wpływa na dotychczasowe myślenie o nauce stepowanie. Oczywistym jest, że ćwicząc bez butów odpada nam jeden z podstawowych elementów nauki – praca nad czystym, wyraźnym dźwiękiem.
Pamiętajcie jednak, że na efekty nauki wpływa także praca nad ciężarem ciała, ćwiczenie pamięci a konkretnie zapamiętywanie rytmów i kombinacji, wyobraźnia rytmiczna.
Po mojej pierwszej lekcji online rozmawialiśmy o tym jak się czujemy, co jest innego dla mnie, a jakie różnice Wy zauważacie.
Ania, moja uczennica powiedziała, że podczas lekcji online dziwne jest to, że nie słychać grupy i cała odpowiedzialność za wykonanie ćwiczenia spływa na niej. I że wtedy trudniej jest powtórzyć ćwiczenie, tak zupełnie samodzielnie.
I ja uważam, że to będzie jedna z największych korzyści z lekcji online.
Możecie w ten sposób znacznie poprawić pamięć! Żeby powtórzyć ćwiczenie, które ja wykonuję możecie polegać tylko i wyłącznie na sobie. Nie ma grupy, która ćwiczy w tym samym czasie i niesie rytm.
Na sali jest tak, że gdy tańczy się w grupie to ten rytm dużo łatwiej jest powtórzyć, ale też trudniej jest wtedy przekonać się czy samemu wykonuje się go poprawnie. A tu nie ma wyjścia, nie da się oszukać.
Odpowiadając na pytanie co dla mnie jest inne, trudne to fakt, że nie widzę Was w lustrze i trudniej mi jest na bieżąco oceniać jak się czujecie z danym ćwiczeniem. Czy stopień trudności jest odpowiedni, czy już większość zapamiętała kroki czy może warto jeszcze zrobić kilka powtórzeń.
Mam wiele przemyśleń po tym pierwszym tygodniu zajęć i cieszę się, że właśnie rozpoczyna się kolejny.
Zatem jak będą wyglądały kolejne lekcje online?
- Zawsze powtarzam, że sprawne przenoszenie ciężaru ciała to już połowa sukcesu w stepowaniu. Bo jak jest z tyłu, a akurat miało być z przodu to klapa. Tak więc będziemy pracować nad tym by to ciało nas zaczęło troszkę bardziej słuchać :) Zapowiadam więc pracę nad swobodnym przenoszeniem ciężaru ciała i równowagą.
- Fajnie by było po zajęciach pamiętać całe ćwiczenie, całą kombinację, prawda? A więc skupimy się nad tym by ułatwić to zapamiętywanie.
- Jakby to zrobić, żeby lewa ręka zechciała zrobić coś innego niż prawa ręka. A jeszcze lepiej, jakby tak ręce zechciały zrobić coś innego niż nogi. Będzie więc też praca nad koordynacją. Mamy tu oczywiście specjalistkę od tego, Magdę Smoławską, która już zaciera ręce na myśl o lekcjach online z rytmiki i body percussion!
- Rytmy, rytmy i jeszcze raz rytmy. Po ostatnim wyzwaniu ‘Stepowanie even vs. Swing” już pewnie doskonale umiecie rozróżnić te dwa rytmy. Ale przecież w muzyce jest jeszcze tyle do odkrycia!
- Luz i swoboda czyli jak tym tańcem się po prostu bawić.
I to jest korzyść nr 1, którą chcę byście wynieśli z tych zajęć. Zabawa, oderwanie się do codziennych obowiązków. Bo ja zawsze mówię, że stepowanie ma przede wszystkim wnosić radość do naszej codzienności. Tu polecam artykuł Luz i swoboda jest w głowie?
Zatem jeśli chcesz dołączyć do grona już ponad 40 osób, które z nami ćwiczą to tu znajdziesz link do rejestracji!
Zapisuję się!
Agnieszka wprowadzi musical do Twojego domu, ja i Taiga dostarczamy rytmicznych wrażeń, a Magda szykuje dla Ciebie rytmiczny atak na szare komórki :)