Rozmowy MyTap. Adele Joel.

Adele Joel jest jedną z czołowych tancerek londyńskiej sceny tap dance.
W październiku na moje zaproszenie po raz trzeci zagościła w Krakowie by poprowadzić warsztaty dla naszych tancerzy.
Przy okazji porozmawiałam z nią na temat stepowania i jej dotychczasowego doświadczenia.
Tym wywiadem otwieram nowy cykl na blogu – rozmowy MyTap.

Miłej lektury!

– Adele, jak rozpoczęła się Twoja przygoda ze stepowaniem i jak się ona rozwijała?

Zaczęłam tańczyć jako dziecko i trenowałam różne formy taneczne m.in. jazz, balet, stepowanie, klasykę, uczęszczałam na zajęcia musicalowe oraz śpiew. Moje doświadczenie taneczne wpłynęło na moje zrozumienie własnego ciała, siłę i równowagę(w szczególności jazz oraz balet).

W wieku 13 lat dołączyłam do grupy Tap Attack, z którą trenowałam do Mistrzostw Anglii. 

Gdy miałam 18 lat wybrałam się na przesłuchania do przedstawienia Stomp, w trakcie których poznałam Avalon Rathgeb. Rozpoczęłam treningi z Avalon dwa razy w tygodniu i to ona otworzyła moje oczy na to co w świecie dzieje się w stepowaniu.

Zainspirowana, zaczęłam podróżować po Europie, ale także po Stanach Zjednoczonych, by uczyć się od najlepszych na świecie.

– Dlaczego spośród wszystkich form tanecznych wybrałaś właśnie stepowanie?

Gdy byłam mała, stepowanie przychodziło mi z łatwością, naturalnie. Dorastałam otoczona muzyką, często chodziłam na koncerty, muzykę i rytm mam więc we krwi.

Od samego początku miałam wspaniałych nauczycieli, którzy mnie motywowali, inspirowali, uczyli mnie historii stepowania.
Mieli w sobie dużo pasji, dlatego stepowanie tak mnie pochłonęło.

Kocham stepowanie za to, że daje  mi możliwość ekspresji. 

– Jak często trenujesz?

Sama trenuję ok. 4-5 godzin tygodniowo plus kolejne 5 godzin w tygodniu z członkami zespołu Old Kent Road. Oprócz tego prowadzę dużo zajęć w tygodniu.

 
– Jaka jest Twoja ulubiona muzyka?

 To jest bardzo ciekawe pytanie :)
Lubię tańczyć do muzyki, z którą czuję jakiś związek, lubię utwory z mocną, interesującą melodią, za którą mogę podążać. Swing, saksofon! 

– Co najbardziej lubisz w stepowaniu?

To uczucie, gdy uderzenia brzmią idealnie.
Tą satysfakcję, gdy Twój uczeń długo pracuje nad jakimś krokiem i wreszcie zaczyna mu wychodzić, brzmieć idealnie.

Uwielbiam to, że w stepowaniu zawsze jest coś nad czym mogę pracować, zawsze jest coś do poprawy – lubię to wyzwanie.

– Kto jest Twoją największą inspiracją i dlaczego?

Oh, wiele osób…
Sarah Reich – wspaniale tańczy, ma niesamowity zmysł muzyczny, temperament.
Dormeshia Sumbry-Edwards – czyste dźwięki, niesamowita szybkość.
Josh Hilberman – za swing, ekspresję i luz.
Jason Janas – za determinację i ciężką pracę.

Cenię także starych mistrzów: Jimmy Slyde, Chuck Greek, Honi Coles, Ted Louis Levy.

 
– Co uważasz za swoje największe dotychczasowe osiągnięcie?
 

W 2015  roku Andrew Nemr zaprosił mnie  do wspólnych występów z jego  zespołem Cats Paying Dues. Spędziłam wspaniały czas w Nowym Jorku, bardzo dużo się nauczyłam. To dla mnie wciąż jedno z największych osiągnięć i jestem z tego bardzo dumna.

Co jeszcze uważam za swoje osiągnięcia?

Moment, w którym podjęłam wyzwanie i zatańczyłam wspólnie z Jasonem Samuels Smith na festiwalu w Sztokholmie, gdy miałam 19 lat.

Moje solowe wystąpienie w Sadlers Wells w Londynie podczas tegorocznego spektaklu z grupą Old Kent Road. 

Fakt, że jestem zapraszana by uczyć za granicą. 

 

-Nad czym aktualnie pracujesz?

Nad wszystkim (uśmiech).Nad muzykalnością, wychodzeniem poza strefę komfortu. Nad próbowaniem nowych kombinacji, kroków, aby nie dać się wbić w schematy. Nad czystością dźwięku i kontrolą ciała.

 
– To już Twój trzeci pobyt w Krakowie. Jakie wskazówki masz dla naszych tancerzy?

Trzeci raz, wow!
Zadawajcie swoim nauczycielom tak dużo pytań, jak to możliwe. O wszystko – z jakiej muzyki korzystają, jak nazywa się krok, który wykonują.
Zawsze korzystajcie z okazji by samemu wykonać jakieś ćwiczenie, by samemu się usłyszeć. Okazja by usłyszeć siebie i innych to najlepszy sposób na rozwój, najlepszy feedback.

Bawcie się, czerpcie z tego radość! Pamiętajcie, że chodzicie na zajęcia aby się czegoś nauczyć. To nie jest casting, przesłuchanie. Nikt tu nikogo nie ocenia.Nie porównujcie się do innych, dzielcie się dobrą energią.

– Poza stepowaniem, co jeszcze lubisz robić w wolnym  czasie?

Lubię pływać, czytać. Często chodzę na przedstawienia, spotykam się z przyjaciółmi. Lubię też gotować.

 
– Na koniec powiedz nam jeszcze jakie masz marzenie?

Móc trenować codziennie i występować z najlepszymi na świecie.
Mieć swoje studio tańca.
Grać dobrze na pianinie.

Adele, dziękuję za rozmowę! Dziękuję, że przyjęłaś moje zaproszenie ,cieszę się, że mogłam ponownie gościć Cię w Krakowie! 


 

                             *********************************

Podobał Ci się artykuł i nie chcesz przegapić kolejnych wpisów na blogu? 
Zapisz się na NEWSLETTER.